24 stycznia 1859 roku doszło do zjednoczenia Mołdawii i Wołoszczyzny, co dało początek państwu rumuńskiemu. W tym dniu obchodzone jest święto Unirea Principatelor Române (Unii Księstw Rumuńskich) zwane też Mica Unire (Małą Unią). Dla mieszkańców w całym kraju oznacza to nie tylko dzień wolny, lecz także wiele wydarzeń przypominających o znaczeniu wydarzenia sprzed ponad stu pięćdziesięciu lat
Do zjednoczenia doszło za sprawą Alexandru Iona Cuzy, który został jednocześnie wybrany hospodarem Mołdawii i Wołoszczyzny. Oznaczało to stworzenie unii personalnej, choć oba księstwa de facto pozostawały pod zwierzchnictwem tureckim. Dopiero Karolowi Hohenzollern-Sigmaringen udało się uzyskać niezależność i uzyskać koronę królewską, ale to w 1859 roku stworzono podwaliny pod powstanie państwa rumuńskiego.
Tego dnia w każdym większym mieście odbywają się różnego rodzaju wydarzenia kulturalne, pikniki i rekonstrukcje historyczne. Tradycyjnie już pomiędzy Bukaresztem a Jassami kursował specjalny pociąg pomalowany w barwy narodowe (początkowo oba miasta nosiły miano stolicy). Prawdopodobnie napięta sytuacja polityczna sprawiła, że żaden przedstawiciel najwyższych władz państwowych nie wziął udział w obchodach “Małej Unii”.